piątek, 25 marca 2016

Boku Dake ga Inai Machi - opinia o anime

Boku Dake ga Inai Machi

Dwunasto  odcinkowe anime opowiadające o chłopcu, który cofa się w czasie, aby zapobiec śmierci swojej mamy i koleżanki w podstawówki. Zdecydowanie mój faworyt tego sezonu. Tyle czekania się opłaciło i klasycznie mam nadzieję na jakieś OVA. 
google grafika

Pierwsze odcinki zapowiadały nowy hit. Po czym Kayo odeszła, a poziom odcinków dramatycznie spadł. W tym anime działa podstawowa logika. Zabójcą okazał się ktoś, kto znał dawno temu jego matkę. W anime tylko nauczyciel pokazuje się stosunkowo często. Poza nim z dorosłych znamy matkę Satoru, matkę Kayo i jej ojczyma. Nie ma żadnych innych osób. To dziwne prawda? Już od pierwszego odcinka wydawał mi się on podejrzany. 
To, że Boku Dake ga Inai Machi stało się najpopularniejszym anime tego sezonu zdecydowało w większości bardzo dobrze skonstruowana historia. Każda część się ze sobą klei, nie ma niewyjaśnionych spraw, na każde pytanie dostaniemy odpowiedź. Może nie od razu, bo na to trzeba poczekać. Główni bohaterowie dają się polubić. Oglądanie ich co tydzień, to jakby cotygodniowe spotkania z przyjaciółmi. Atmosfera jest wzorowa. Wcale się nie dziwie, że to anime jest tak dobre i każdy je poleca. 
google grafika

Ostatnie odcinki rozgrywają się bardzo powoli. Poznajemy morderce, dostajemy odpowiedzi na pytanie, które cisnęły nam się na usta wiele razy, a atmosfera zmienia sie z odcinka na odcinek. To nie jest już sielanka, z przyjaciółmi, a twarde poszukiwanie zbrodniarza. Co mnie zadziwia, niektóre postacie zostały wprowadzone, ale ich historia nie została przedstawiona. To jest trochę dziwne. Bo to znowu były dobre postacie. 
Relacja między bohaterami jest wzorcowo opisana. To dlatego jest tak klimatycznie. Oni i my. To łączy nas z tym anime. 
tumblr

To anime jest warte naszej uwagi. Pomaga zrozumieć świat i przyznajmy się, nie jest to stracony czas. Bo kto uważa czas za stracony, jak dobrze się bawił? 
Polecam? Z pewnością. 
tumblr
PS: Słyszałam plotkę na temat OVA. Podobno ma opowiadać o nauczycielu i tym, jak to się zaczęło. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz